simi81
poniedziałek, 12 maja 2014
20 km z czego trzy godziny w deszczu i z tyłkiem w wodzie (rozciąłem kajak).
Teraz już jesteśmy w Kamieńcu Podolskim. Ciepła woda w kranie i ciepłe grzejniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz